dlaczegoś biedny boś głupi

Dziadek mojej żony, stary Ślązak, mawiał: „dlaczegoś głupi – boś biedny, dlaczegoś biedny – boś głupi”. I ta maksyma, idąca z wnętrza ludu, trafia w samo sedno przy ocenie obecnej polityki NFZ. Fundusz przeżywa olbrzymie problemy finansowe, związane z nieściągalnością składki zdrowotnej w założonej wysokości. RT @reniutka_c: Powiedz swojej żonie, partnerce, że będziesz ją gwałcił, bo tak, że nie ma nic do powiedzenia, bo jak twierdzi Korwin, kobiety mają mniejszy mózg i są głupsze. Powiedz jej to! Chyba, że już nie masz komu…boś głupi? 26 Mar 2023 20:59:26 Boś głupi. Czemuś głupi? Boś biedny." https://lnkd.in/dUhwnmaU. Rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie: Polska będzie rywalizować z Nigerią, Tunezją Dlaczegoś głupi boś biedny, dlaczegoś biedny boś głupi :(Westinghouse Electric Company 129,498 followers 3w We have signed a contract with EDF Energy Nuclear Generation Limited (NGL) to "Zaszum nam, Polsko" - czyli poezja Kazimierza Węgrzyna. Warszawa śpiewa. Robią nas w konia - o Ryszardzie Petru Site De Rencontre Pour Femme De Grande Taille. Biedny ojciec rzadko kiedy nauczy swoje dziecko jak przejść z sukcesem przez rodzimy się jednakowo nadzy i jednakowo mądrzy. Ale już w tym dniu można zaobserwować różnicę w szansach na lepsze przejście przez trudy tego naszego doczesnego życia. Są tacy co od losu nie dostają nic oprócz pieluchy zimnej i koszyka, w którym zostają zostawieni jak sweter niepotrzebny w przedsionku szpitalnego korytarza, są tacy co w skromnymszpitalnym ubranku niecierpliwie czekają na czas kontaktu z mamą i są tacy co to już od pierwszego otwarcia oczu wygrali los na loterii bo i szpital prywatny i opieka na najwyższym z możliwych poziomów a kolejne dni potwierdzają tylko, że różnica pomiędzy tym pierwszym, drugim i trzecim zaczyna być widoczna z dnia na dzień. Lepsze odżywki, ubrania, opiekunka do dzieci, przedszkole prywatne, elitarne szkoły, trenerzy sportowi od najmłodszych lat, nauka języków obcych oczywiście za granicą i inne wszelakie możliwości rozwoju młodego jednak nie wszystko. Taki młody człowiek otrzymuje dodatkowo coś znacznie cenniejszego niźli tylko dobrobyt. On otrzymuje wiedzę, która pozwala mu widzieć możliwości, które przed nim stwarza świat. Uczy się od najmłodszych lat jakie zasady rządzą tym naszym światem, uczestniczy w rozmowach z ludźmi, którzy odnieśli w życiu sukces. Przygotowuje się od małego do tego by być w życiu otwartym na możliwości. Nie trwoni czasu na roztrząsanie różnego rodzaju porażek, które są chlebem codziennym każdego, ale uczy się wyciągać z nich wnioski i nabiera pewności w tym, że każdy problem można rozwiązać. Szybko zaczyna zauważać, że w życiu trzeba planować swoje cele bo w przeciwnym razie drepcze się w miejscu ciągle narzekając na złośliwość dwóch, o których było na początku, często przekonuje się do tego, że życie jest ciężkie i niewielu udaje się do czegoś dojść. Że wiele w dorosłym życiu to kwestia szczęścia, znajomości i układów. Od początku swojej edukacji taka osoba godzi się na to, że jest biedna i że niewiele może zmienić. Potem często te same mądrości powtarza swoim dzieciom i pomogą w naprawieniu takiego postrzegania świata żadne mądre studia. Często i ci dwaj pierwsi i ten trzeci kończą ten sam uniwersytet a jednak ci dwaj pierwsi pozostają biedni nie dlatego, że nie mieli bogatych rodziców tylko dlatego, że nadal są głupsi od tego trzeciego. Są po prostu "nie nauczeni" radzić sobie w dorosłym ojciec rzadko kiedy nauczy swoje dziecko jak przejść z sukcesem przez stara prawda życiowa mojego ojca jest aktualna cały czas. Czemuś głupi boś biedny. Czemuś biedny boś ofertyMateriały promocyjne partnera Spotted Krzeszowice i okoliceW Krzeszowicach (Małopolska) wrze. Jedni się śmieją, drudzy oburzają. Jeden z ołtarzy na Boże Ciało został umiejscowiony pod plakatami wyborczymi z Andrzejem Dudą, które wiszą na kamienicy, gdzie swoje biuro poselskie na Prawo i - Jak głosować korespondencyjnie? Zdjęcie na którym widać, jak księża modlą się pod zdjęciem Andrzeja Dudy ktoś wrzucił na Spotted: Krzeszowice i okolice. - Dla mnie to profanacja. To jest nieprawdopodobne. "Nie będziesz miał Bogów cudzych przede mną" - napisała ta Krzeszowice i okoliceW tej kamienicy swoje biuro poselskie ma Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury, rodowity przekonuje ks. prałat dr Andrzej Szczotka, proboszcz parafii pw. św. Marcina, który modlił się przy tym ołtarzu, to przypadek, że plakat wyborczy wisiał nad nim. - Moje oczy i innych modlących się były zwrócone na obraz z Miłosierdziem Bożym - wyjaśnia. Jak zaznacza, nawet nie popatrzył co jest wyżej. Rocznica pierwszego transportu do Auschwitz z narodowcami?W tym miejscu ołtarz jest przygotowywany od wielu lat, przez właściciela kamienicy, a że w tym roku są wybory prezydenckie..."Sekta" Natanka. Kontrowersyjny były ksiądz budzi niepokójWysokie ceny owoców i warzyw na miejskich targowiskachEnergylandia, Zatorland, Inwałd Park znów zapraszająW schronisku w Bolesławiu na adopcję czekają psy, cz. IDzień Dziecka w Oświęcimiu. Był radosnyKibice Unii Oświęcim i ich "dzieła"Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera "dlaczego jesteś biedny - boś głupi! dlaczego jesteś głupi - boś biedny" - ludowe rysunek ołówkiem "kolor istnienia" nie siedzę i łkam, wśród wspomnień co pustką są zamkniętą w ciszy, uderzam za to o szarość mur uczuć, wzgardzony wiatr znów śpiewa wśród wzgórz o chwilach co były jaśniejsze nawet czasem soczystą zielenią i kolorem marzeń nie wiem co zabrać w inny sen bo odrzucam odwet, wybaczam zostawiam piękno, tam z tobą gdzie istniało ...Slawrys... no tak ...życie jest przekorne, zostałem wytypowany do wyszydzenia przez para-cywilizacje w której przyszło mi wegetować. Jako że niezbyt się nimi przejmuje i pomimo dyskryminacji i eksterminacji ... wypełniam ich intrygę, nie zawsze realizując plan i trans hipnotyczny. Tak czy inaczej, pranie mózgu i słuchanie w ramach mediów ich propagandy ... powoduje potwierdzenie cytowanego przysłowia ludowego obowiązującego w ich systemie. Ja jednak wytrzymam do śmierci i jeszcze coś napisze wierszem ... ale wczoraj mnie spotkał zaszczyt i dla mnie coś napisano .... oficjalnie tu DZIĘKUJE Elżbieto czuje się zaszczycony: DO SLAWRYSA I się stało. Masz dla tych wokół siebie najwyższą pogardę. Podkreślasz to, jakbyś pejczem nagie grzbiety smagał. Nie oczekujesz dobra - od nienawiści nie będziesz wymagał, a ktoś serca lodem grubo wciąż okłada. Gorzej! Tam od zawsze nie ma serc, nie ma zrozumienia! Zamiast rozmowy są tylko warknięcia. Za zamkniętymi drzwiami rozplątujesz nić - własnego życia. Oni przysięgną, żeś jest ludożerca. Utrudnią istnienie na wymyślny sposób i znajdą nowy pomysł dokuczenia. Twoja pogarda dla nich jest jak dopust losu i nie pojmują, skąd w tobie ta duma. Przesadzając w pragnieniu zemsty - plugawią wszystko, co dla ciebie święte. Masz tylko pogardę - bez słów i bez gestów. I czasem wiersz.... gdy cierpienie aż rozsadzi gardę. © 2013. Mam jedną radę, Sławomirze: Gdy otoczony nienawiścią i oczy masz chmurne, nie wiesz, czy chwilę wytrzymasz, ile jeszcze zniesiesz, uwolnij się od tego spoglądając z góry: wybacz im. Tak wysoko żaden się nie wzniesie. ...wiersz z kolekcji © 2013. ps: k-woli wyjaśnienia Elżbieto: te "nagie grzbiety" ...wcale nie nagie, ma to swoja aluzje ...ale na tych grzbietach "górek" najczęściej cmentarze i pogrzebane spalone ludzkie marzenia "letnie deszcze" gdzieś w świecie pewnie dla kogoś słońce świeci, tu od paru dni niebo płacze deszczem i chłodny wiatr choć lato miało być! czy dla tego że przegrała miłość? nie wiem, mi już wszystko jedno grad śnieg burze nawet trzęsienie ziemi nie poruszy serca mego pancerza który utkałaś szydłem wspomnień pamiętam że tak przepowiadali ci co nienawidzą! a o prawdzie prawią! będzie tak jak wy chcecie choć kowalem swego losu nie jestem, tyle wam mogę przysiąc: WYTRZYMAM DO ŚMIERCI ....Slawrys... 2011-07-01 Każdy sobie rzepkę skrobie, czyli kto jest faktycznym organizatorem wojewódzkiego transportu zbiorowego w kuj-pomie? Taryfa Kujawsko-Pomorska w nowej odsłonie daje dostęp do naprawdę dobry cen biletów kolejowych w całym regionie. To niewątpliwie ogromny plus. Przez wiele lat województwo było podzielone na strefę uprzywilejowaną i tą traktowaną gorzej. W poprzednich tekstach pisałem o pozytywnych zmianach w ofercie połączeń regionalnych kolei. Rzeczywiście widać tu spore zmiany na plus, zwłaszcza w zakresie cen. Żeby jednak nie przesłodzić odniosę się do samej organizacji transportu w regionie i praktycznego funkcjonowania "jednolitej" taryfy kujawsko-pomorskiej. Na stronie możemy przeczytać: "Jednolita, tania, z gwarancją stałej ceny – samorząd województwa kujawsko-pomorskiego wprowadza taryfę wojewódzką na wszystkich regionalnych połączeniach kolejowych. Zacznie działać od 13 grudnia." oraz "Jeśli na jakiejś linii, teraz lub w przeszłości, przewoźnik wprowadzi promocję przebijającą naszą ofertę, pasażer będzie mógł wybrać korzystniejszy dla siebie wariant biletu." Z tych słów wynikałoby, że samorząd województwa posiada rzekomo jakąś własną ofertę. Czy rzeczywiście taryfa kujawsko-pomorska jest ofertą samorządu województwa, jak wynikałoby z powyższej informacji ? Mam co do tego wątpliwości po informacji jaką otrzymałem drogą mailową od pracownika jednej ze spółek obsługujących połączenia kolejowe w regionie (wymianę korespondencji prowadziłem w celu ustalenia, czy można kupić jeden bilet za PLN na łączony przejazd pociągami Arriva i Przewozów Regionalnych na trasie Bydgoszcz Wschód - Bydgoszcz Osowa Góra jeżeli w rozkładzie pasuje taka przesiadka): Nadmieniam, że Taryfa Kujawsko-Pomorska (spółki Arriva RP), a oferta "Taryfa województwa kujawsko-pomorskiego" (Przewozów Regionalnych)- to są dwie różne oferty dwóch różnych przewoźników choć cena jest taka sama. Gołym okiem widać, że ciągle coś jest "nie tak" z tą taryfą kujawsko-pomorską. Mobilny system sprzedaży biletów kolejowych jak Skycash, czy Callpay ciągle nie umożliwia sprzedaży pasażerowi biletów łączonych na trasę wykonywaną pociągami obi spółek w jednolitej (podobno) taryfie kujawsko-pomorskiej. Dlaczego? W przypadku Skycash istnieje fizycznie możliwość wystawienia takiego biletu na trasę Bydgoszcz Osowa Góra - Bydgoszcz Wschód w zakładce PR-ów, ale otrzymałem informację, że taki bilet nie będzie honorowany przez Arrivę. Dlaczego? Papierowy bilet wypisany przez konduktora ma być honorowany przez druga spółkę, a bilet elektroniczny nie będzie honorowany? Spółki mają swoje oddzielne systemy sprzedaży, a jak wiemy, samorząd województwa nie posiada żadnego własnego systemu informacyjnego o rozkładach i systemu sprzedaży biletów. Każdy sprzedaje swoje bilety. Te problemy widać na styku działania obu kolejowych przewoźników. Trudno kupić tą ofertę, gdy jest się zmuszonym do przesiadek pomiędzy przewoźnikami. A trzeba nadmienić, że komunikacja kolejowa ciągle jest "pocięta" na stacji Bydgoszcz Główna. Praktycznie nie ma bezpośrednich połączeń umożliwiających pasażerom wjechanie głęboko, na wschód miasta pociągami z kierunku Nakła czy Inowrocławia. Czy taryfa kujawsko-pomorska jest zatem rzeczywiście ofertą samorządu województwa? Czy samorząd województwa koordynuje rozliczenia pomiędzy przewoźnikami dotyczące sprzedaży łączonej, dotyczące usług wykonywanych przez obie te spółki przy realizacji jednej podróży? Brak również jednolitej wyszukiwarki połączeń wojewódzkich, która pozwalałaby pasażerowi w wygodny sposób znajdować połączenia w relacjach wymagających podróży autobusem i pociągiem. Od przewozów wojewódzkich można by chyba oczekiwać stworzenia systemu wspierającego informacyjną i taryfową obsługę wszystkich połączeń wojewódzkich? Transport dla władz województwa nie jest istotny. Przynajmniej na stronie internetowej.. Podejście Urzędu Marszałkowskiego do kwestii organizacji transportu regionalnego obrazuje także strona internetowa menu strony - transportu zbiorowego brak W menu strony brak jest pozycji TRANSPORT ZBIOROWY gdzie byłyby podane czytelnie wszystkie informacje dotyczące taryf i zasad honorowania biletów, sposobu ich zakupu, rozkładów jazdy. W mojej ocenie samorząd województwa nie jawi się jako organizator transportu zbiorowego a jedynie jako podmiot realizujący dopłaty do kolejowych przewozów w regionie, a w praktyce obaj przewoźnicy realizują te przewozy po swojemu. Na stronie internetowej informacje dotyczące organizacji transportu umieszczane są w newsach, brakuje zgrupowania ich w jednym miejscu i przedstawienia w czytelny sposób pasażerom. Pytanie o to kto jest rzeczywiście organizatorem transportu zbiorowego w regionie jest zatem uzasadnione. Żeby lepiej zobrazować sytuację posłużę się przykładem transportu zbiorowego Bydgoszczy. Organizatorem przewozów (poza kolejowymi na terenie miasta) jest ZDMiKP. To on prowadzi sprzedaż biletów różnymi kanałami sprzedaży, organizuje ich kontrole, ustala na bazie uchwał Rady Miasta i precyzuje zasady taryfowe, którym podlega każdy przewoźnik mający zamiar brać udział w przetargu na obsługę miejskich linii komunikacyjnych. Jeżeli wygra taki przetarg, to musi dostosować się do zasad ustalanych przez organizatora przewozów (ZDMiKP) oraz pojazdy wyposażyć w kasowniki czy jednolity, miejski system informacyjny (tablice z dynamiczną informacją). Ten system rzeczywiście jest miejski. Pasażer w Bydgoszczy może nawet nie wiedzieć, czy porusza się autobusem spółki KDD Trans czy MZK. To jest faktycznie jeden system. Gdyby przenieść analogie z wojewódzkiego systemu transportowego na system miejski, to możemy sobie wyobrazić, że pasażer, przesiadając się z linii 67 na linię 69, musiałby kupować sobie osobny bilet, mimo posiadania ważnego biletu godzinnego. To jest oczywiście absurd. Taki system nie byłby przyjazny dla pasażera i jeszcze mniej ludzi chciałoby z niego korzystać. Być może wyjaśnia, to dlaczego relatywnie mało ludzi korzysta z transportu zbiorowego w transporcie regionalnym. Taryfy kolejowe nie współpracują z taryfami na autobusy podmiejskie, popularne PKS-y. Nie współpracują również z taryfami miejskimi. Czy można się dziwić, że relatywnie mało pasażerów chce korzystać z takiego systemu transportu zbiorowego? Raczej nie. Przypomnijmy zatem, że w skali regionu tylko 8% podróży obywa się transportem zbiorowym. Dramat. Inne słowa nie pasują do tej statystyki systemu transportu zbiorowego, na którego utrzymanie wydajemy z naszych podatków już ponad 100 milionów PLN rocznie. Nie licząc oczywiście inwestycji w infrastrukturę, bo to jest oddzielna kwestia. Ale spróbujmy sobie wyobrazić dlaczego tak mało osób w regionie z transportu zbiorowego korzysta, bo takie statystyki mają konkretne przyczyny. Nie są dziełem przypadku, tylko wynikiem niskiej jakości systemu jako całości. Trzy bilety na jedną podróż do pracy? Wyobraźmy sobie pasażera, który mieszka na wsi w pobliżu powiedzmy Złotników Kujawskich. Do pracy w Bydgoszczy mógłby dostać się transportem zbiorowym przy użyciu autobusu PKS, pociągu i następnie tramwaju. Gdyby chciał tak podróżować regularnie, to musiałby co miesiąc kupować 3 oddzielne bilety okresowe u każdego z trzech faktycznych organizatorów transportu. Czy taki system nie wydaje się państwu absurdalny? A jednak taki właśnie system funkcjonuje ciągle w 2015 roku w województwie kujawsko-pomorskim. Kto jest rzeczywiście organizatorem transportu zbiorowego w kuj-pomie? Organizatorów jest wielu. Jeżeli do dwóch przewoźników kolejowych posiadających swoje taryfy i bilety dodamy przewoźników autobusowych, których biletów nie honoruje nikt poza nimi samymi, to mamy rzeczywisty obraz integracji transportu zbiorowego w regionie. Spółek i prywatnych firm świadczących usługi przewozu osób jest wiele, a "każdy sobie rzepkę skrobie". W tym poprzednich tekstach pisałem o pozytywnych zmianach w ofercie regionalnych kolei, zachęcając do zainteresowania się tą ofertą. Nie zmienia to jednak faktu, że ta oferta nie stanowi spójnego, zintegrowane z czymkolwiek systemu biletowo-taryfowego i nie wiadomo czy kiedykolwiek będzie. Budowa systemu Bilet Metropolitalny, który miał być zbudowany w ramach BiT City została najwyraźniej porzucona. Zresztą słusznie. Więcej o tym tutaj. Mamy inny system informatyczny, działający od kilku lat, obsługujący już z powodzeniem przewozy świadczone w Bydgoszczy i jej okolicach przez ZDMiKP w Bydgoszczy za pomocą tramwajów, i autobusów, zarówno miejskich i podmiejskich. Ten system nazywa się "Bydgoska Karta Miejska". Produkt firmy Mennica Polska jest na tyle nowoczesny, że bez wielkiego problemu można by rozszerzać jego funkcjonalność na kolejne obszary i kolejnych przewoźników. W innych regionach np. na Mazowszu analogiczny system z powodzeniem obsługuje typowe przewozy miejskie oraz kolejowe w jednym logicznym i spójnym systemie. Jest to technicznie możliwe. Nie trzeba na nowo wynajdywać koła. Mamy działający system obsługujący największą cześć przewozów w regionie, czyli przewozy na terenie Bydgoszczy. Żeby to się jednak stało, najpierw potrzebny jest organizator przewozów, który podejmie się zbudowania spójnego systemu dla całego transportu regionalnego i który będzie dysponował odpowiednią wiedzą jak ten proces wdrożyć. Naturalnym kandydatem w mojej ocenie jest ZDMiKP w Bydgoszczy, który posiada kilkuletnie doświadczenie zdobyte podczas wdrażania Bydgoskiej Karty Miejskiej. Rok temu apelowałem o to by integracja transportu w regionie powierzona została podmiotowi z Bydgoszczy. Większość podróży właśnie tutaj się odbywa, gdyż mamy tutaj największy rynek pracy i on ciągle rośnie. Bilet Wojewódzki? Wojewódzkie dokumenty strategiczne mówią o budowie jeszcze innego systemu pod roboczą nazwą bilet wojewódzki. Jednak obserwując działania władz regionu na przestrzeni kilku ostatnich lat można mieć uzasadnione obawy, że wdrażanie tego systemu skończy się tak jak wdrażanie Biletu Metropolitalnego w kuj-pomie, czyli fiaskiem. Dlaczego nie potrafimy wykorzystywać posiadanych już w regionie zasobów do poprawienia jakości systemu transportowego? Mam tu na myśli zasoby intelektualne, ludzkie (know-how) jak i systemowe (wdrożona Bydgoska Karta Miejska z ogromną bazą uzytkowników-pasażerów). Jestem przekonany, że stopniowe integrowanie kolejnych przewozów (kolejowych i autobusów podmiejskich) z systemem Bydgoskiej Karty Miejskiej byłoby znacznie tańsze, bardziej efektywne i zapewniłoby sprawnie realną możliwość odbywania całej podróży na jednym bilecie kilkoma środkami transportu. Ten proces jest oczywiście bardzo trudny do przeprowadzenia, choćby z uwagi na konieczność prowadzenia rzetelnych rozliczeń między przewoźnikami. W różnych regionach prowadzony jest z różnym skutkiem. Jednak w kuj-pomie z punktu widzenia pasażera ten system po prostu nie istnieje. "Każdy sobie rzepkę skrobie". W kontekście fatalnego stanu systemu transportu zbiorowego chciałbym przypomnieć również tekst opublikowany na blogu Quo vadis Bydgoszcz, który zyskał jak na razie 5 miejsce pod względem ilości odsłon. Jest to apel przygotowany przez pana Adama Fularza o powołanie do życia instytucji, która zajęła by się w końcu jakąkolwiek integracją kolei z transportem miejskim Bydgoszczy Apel o powołanie nowego podmiotu dla realizacji Szybkiej Kolei Miejskiej w Bydgoszczy Istnieje kilka koncepcji lepszego wykorzystania kolei na terenie Bydgoszczy i na terenie aglomeracji, a dalej patrząc na terenie całego województwa. Ważne, że osoby z zewnątrz, spoza regionu, jak pan Fularz, zajmujące się problematyką transportu zbiorowego dostrzegają potrzebę zajęcia się na poważnie tematem wykorzystania kolei w naszym regionie. Jak wiemy Prezydent i Rada Miasta Bydgoszczy pozostają bierne w tej kwestii, podejście Urzędu Marszałkowskiego jest takie, jakie widzimy po obecnym braku integracji. Wygląda na to, że sporo jeszcze czasu minie, zanim doczekamy się działań w zakresie taryfowej integracji środków transportu, co gorsza, będziemy jeszcze długo ponosili wysokie koszty związane z utrzymywaniem systemu mało atrakcyjnego dla potencjalnych pasażerów, którzy po prostu nadal będą wybierali auta. Koszty ponoszone w kuj-pomie przez absurdalne projektowanie tego systemu oszacowane zostały przez specjalistów z Centrum Zrównoważonego Transportu na około 35 milionów rocznie. Tyle pieniędzy z kieszeni podatników ubywa po prostu bezsensownie, bezproduktywnie. Dyskusja o budżecie województwa świadczyła o tym, że jego sytuacja finansowa jest zła, na granicy dopuszczalnego zadłużenia. Istnieje całkiem realne zagrożenie, że w 2016 roku ten limit zostanie przekroczony, a mimo to nikt nie interesuje się kilkudziesięcioma milionami bezproduktywnie marnotrawionymi przez słabo zaprojektowany system transportu zbiorowego. Mnie to dziwi. Jest takie przysłowie: " Dlaczegoś biedny? Boś głupi". eh... Dlaczegoś biedny-boś głupi, dlaczegoś głupi -boś biedny. Dlaczegoś biedny-boś głupi, dlaczegoś głupi -boś biedny. zobacz wątek 6 lat temu ~na pohybel oszołomom

dlaczegoś biedny boś głupi